Wojna energetyczna
Tak naprawdę wszystko jest energią, wibracją. Nasze ciała, cały wszechświat i nasze myśli plus emocje z nimi związane. Ludzkość nie jest świadoma tego, że tak naprawdę to my wszyscy bierzemy udział w tym co się dzieje, co więcej mamy na to wpływ. Dotychczas nie mieliśmy dostępu do tej wiedzy po za wyjątkami, a tu mam na myśli pewne zrzeszenia, religie ale tylko wysoko postawieni w hierarchii np. kościelnej… itp. Dziś gdzie zaczyna budzić się świadomość na naszej planecie za pomocą osób takich jak nam wszystkim znany Zbigniew Jan Popko udostępnił nam przekazy, jak i nauczył bezpośredniego kontaktu z zaświatom i kontakt z duchowymi przewodnikami, którzy nas wspomagają. Nawet nie podejrzewając że w każdej sekundzie naszego życia, każdej obecnej chwili jesteśmy przyczyna tego co w rzeczywistości naszej się teraz dzieje. Wojna na planie fizycznym to tylko manifestacja zamysłów, myśli, konstruktów energetycznych stworzonych za pomocą naszych umysłów. Oczywiście mowa o tym czym jest zło i jak zatruło, opanowało nasze umysły. Ludzie nie maja świadomości ze myśl jest potęgą. Za jej pomocą tworzone są egregory energetyczne czyli myślokształty, które mają wpływ na całą ludzkość ziemska. Ludzie tez czasami mówią: nie myślę źle, nie jestem złym człowiekiem, anoż jesteś. Człowiek nie jest świadomy tego ze już samo wsparcie czy myślenie łączenie się z informacjami tak zręcznie dla nas preparowanych już ma wpływ na całokształt. Czy to informacje z Internetu, czy telewizji, czy z prasy itp.…

Często tez mając sami zainfekowane umysły, rozpowszechniamy ta infekcje dalej poprzez rozmowy z innymi ludźmi. Temat system, szkoła, instytucje: programują nas pod tym kątem już od dziecka. Tak ze nie jesteśmy wstanie czasami się już z tego wyrwać. Ileż to razy złościmy się na kogoś, nas wkurza, czy konkurujemy bo system nas na konkurencje i oddzielenie od drugiego człowieka zaprogramował, czy tez nieraz wypowiadamy nieodpowiednie życzenia pod katem drugiego człowieka, partnera itp…Ani się domyślając ze nie musimy fizycznie człowieka mordować. Mordujemy energetycznie. Ludzie zaczynają chorować, zaczyna im się w życiu wszystko sypać, nie wiedząc dlaczego. Ile miliardów ludzi jest na świecie? Teraz uświadomcie to sobie, że większość z całej populacji ziemskiej tak żyje jako uśpiony człowiek. Żaden z nas nie jest czysty. Ci, którzy zrozumieli to i podjęli prace nad sobą to zaledwie ułamek ludzkości. Zobaczyłam w wizji co by było jakby na raz się cala ludzkość obudziła i otworzyła oczy… Zmienilibyśmy ten świat w Raj i to bardzo szybko. A przecież każdy chce żyć w spokoju, radości, doświadczać życia z tej pięknej cudownej strony. Każdy z nas ma takie pragnienie. A co mamy jaki obraz naszej smutnej rzeczywistości na planecie? Wyzysk, zniewolenie, głód choroby wojny… Każda nawet wydająca nam się niewinnie myśl negatywna, skierowana na drugiego człowieka a i często tez na nas samych, że jesteśmy ułomnymi i nic nie wartymi, że rodzimy się grzesznie (wersja kościelna) już wprowadza nas w stany nie będące zgodne z nami. Czujemy niemoc, zniechęcenie, nic nie wartość, czujemy i często mówimy co ja sam mogę zmienić? Czyż nie tak? Uświadom to wreszcie sobie człowieku TWOJE JUTRO ZACZYNA SIĘ DZISIAJ. Ty jesteś kreatorem własnego życia jak i także masz wpływ na losy naszej planety!!!!

To co teraz dzieje się na świecie w naszej rzeczywistości to tylko kumulacja tego czego dokonaliśmy sami. Jak możemy to teraz zmienić? DOBRO pozwolić Dobru w nas zaistnieć. Każdy z nas ma potencjał. Dbajmy kochajmy siebie i innych, akceptujmy, szanujmy wszystko. Teraz złorzecząc na innych nic nie zmienimy a tylko możemy pogorszyć. Nie żyć strachem wyłączyć się ze wszystkiego co nas ściąga w dół… Pewne doświadczenia Bedą nam jeszcze potrzebne w zrozumieniu tego. Zechciejmy zmienić siebie nie świat i innych. Poprzez zmianę samego siebie zmienimy ten świat…

Cała Wiedza potrzebna człowiekowi, jak mozemy siebie zmienić, dostepna na stronie www.popko.pl… Akademia Wiedzy Duchowej…
Ja sie budzę otwieram oczy a TY? Bądz tego wart!!!
Polecamy również cały dział KONTEMPLACJE:
0 komentarzy