Bardzo często mam sny, w których pojawia się nauka… Dziś również bardzo istotny temat we śnie został poruszony. Znowu pojawił się temat pomagania innym poprzez działania. Postaram się opisać mój sen.

Śniło mi się, że przyszła do mnie kobieta – opowiadała, że robi działania na ludzi, pomaga im, czyści inne osoby z negatywnych wpływów…  I faktycznie za chwilkę ujrzałam ją jak działa i tak się jej działaniom przypatrywałam… Nagle usłyszałam wyraźny głos: „Czy nie widzisz, że ta kobieta krzywdzi innych ludzi”?

Od razu przed oczyma ujrzałam jak ta kobieta robi działania tylko po to, aby jej było dobrze. Wcale nie myślała o dobru człowieka. A nawet jeśli pamiętała, by temu człowiekowi było dobrze, to nieświadomie oddziaływała na życie tego człowieka, pozbawiając go własnych doświadczeń… To co zobaczyłam było bardzo smutne.

Rozumiem ten sen w taki sposób, że robienie działań to ogromna odpowiedzialność za życie drugiego człowieka. Skąd wiedzieć czy możemy działać na kogoś? Najlepiej sprawdzić na skali czy jest taka potrzeba aby działać i jak to widzi Góra… Czasem jest tak, że nie można zadziałać  na kogoś, ponieważ możemy komuś ograniczyć trudne doświadczenia, dzięki którym nauczyłby się więcej i zrozumiał na własnej skórze pewne rzeczy…

Drugą moją interpretacją snu jest to, że nie możemy działać jeśli nie mamy na pierwszym planie dobra tego człowieka, tylko swoje dobro… Np. zadziałam na niego żeby mi było dobrze… jest to niepoprawna postawa – dopiero będąc w jedności z tym człowiekiem, możemy mu realnie pomóc.

Prośmy Górę o to, by dała nam wskazówki jak działać, kiedy pomagać – oni zawsze chętnie pomogą, tylko słuchajmy tego głosu…

Moje rozumienie tego snu jest na poziomie 80%

Istota sterująca snem: Stwórca

Wymiary snu: 7-10


2 komentarze

Beata Rosinska · 11 marca 2022 o 13:34

Dzieki za przypomnienie, jaka to odpowiedzialnoscrozumiem to, a jednak zdarza mi sie nie sprawdzic..

Adaś · 25 marca 2022 o 22:24

„pozbawiając go własnych doświadczeń…”, często są one niczym bandy na torze wyścigowym, pokiereszowany lecz niekiedy jedyne wyjście by nie wypaść z toru na mięciutką trawkę, i dalej gnać ku mecie, ku temu po co to jesteśmy.

Dodaj komentarz

Avatar placeholder

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *