Każde dziecko ma moc. Nie odbierajcie mocy swoim dzieciom. One czują, widzą , słyszą i naturalnie kontaktują się z nami. To Wy ludzie ich nie dopuszczacie do głosu, wy podważacie ich zdolności, wy blokujecie potencjał. Pozwólcie im widzieć, słyszeć i uzdrawiać. Nie negujcie niewidzialnych przyjaciół, nie śmiejscie się z ich czarów i nie pozwólcie innym tego robić. One czują jak wiele mogą i mogliby więcej , gdybyście świetlne istoty w nich zobaczyli, doskonałe, samodzielne, a nie małe , nierozumne dzieci. Dzieci mają w sobie naturalną potęgę, nieodkrytą, ale doskonałą. Każdy z Was to miał i każdy z Was przez to przychodził. Mogliście uzdrawiać już wtedy , mogliście kreować i zmieniać świat już wtedy. Małe dziecko widzi Energie, korzysta z niej i bawi się nią dopóki ktoś mu nie powie, że ona nie istnieje. Małe dziecko uzdrawia samą obecnoscią, wdzięcznością, niewinnością i naturalnym połączeniem z Ojcem dopóki ktoś mu nie powie, że wymyśla i nie ma racji. Małe dziecko żyje w świecie fantazji, umie wykreować wiele rzeczy tylko nie ma jeszcze praw do niektórych kreacji. Ale moc kreacji ma potężną ,dopóki ktoś mu nie powie , że ma przestać fantazjować i bujać w obłokach. Bądźcie jak dzieci i uczcie ich tego. Tego, że jestem, że mają opiekunów, że stoi za nimi Światło i ono ich wspiera. Łącząc własne prawa z mocami Waszych dzieci możecie więcej bo dziecko nie analizuje, nie zastanawia się czy coś może tylko ma tą pewność , którą Wy zgubiliście. Razem możecie dokonywać cudów, jeśli uznacie wyjątkowość Waszych dzieci zamiast ich niższość i chęć podporządkowania. One mogą Wam dużo podpowiedzieć, dużo wyjaśnić, wskazać rozwiązania , których Wasz umysł nie przepuszcza. Nie bagatelizujcie tej doskonałości jaka mieszka w Waszych domach bo wspólnie możecie jeszcze więcej. A one potrzebują prowadzenia, przewodnika i opiekuna tu na ziemii by ich skrzydła mogły się rozrastać i by z wyżyn mogły zrozumieć to co czują już od zawsze i co jeszcze ich dusze pamiętają. To co jeszcze nie zostało im odebrane. I nie odbierajcie im tego bo wpuszczacie lęk i mrok do ich życia i nie zrozumienie swojej własnej istoty, a to rodzi konsekwencje odejścia od Światła danego im z aktu zstąpienia na Ziemię. Bądźcie ich latarnią, ale nauczcie ich korzystać z własnego Światła i odpowiedzialności. Dajcie im Wolność i nie zawracajcie z drogi do mnie. Nie programujcie, nie podporządkowujcie tylko mądrze stwarzajcie im okazje i możliwości do rozwoju, kreacji i wszystkomożliwości. „
0 komentarzy