
Niektórzy nazywają tę roślinkę boldo, albo boldoa. Sadzonkę – kilka pędów szczytowych dostałam od kolegi – Marcina. Myślał, że to jakaś ogromna odmiana mięty, ale po zgłębieniu tematu okazało się, że boldoa, to krzew pochodzący z okolic Peru i Chile. Rośnie do rozmiarów małego drzewa 🙂 Dlaczego myśleliśmy początkowo, że to mięta? Bo jej liście wytwarzają niesamowity aromat podobny do do mięty 🙂 Nawet lekkie poruszenie liści wyzwala przepiękny miętowy zapach. Nie jest to jednak taki typowy miętowy zapach – troszkę się różni od zwykłej mięty – jest bardzo charakterystyczny i silny. Roślina bardoz ładnie wygląda, ponieważ, ma bardzo ładne, mięsiste, bardzo nawodnionie, jasno-zielone liście pokryte takim jasnym meszkiem. Roślina dobrze ukorzenia się ze szczytowych pędów. Jest to wiecznie zielona roślina, lubi słoneczko i po podcięciu rozkrzewia się podobnie jak zwykła mięta 🙂 U Marcina ta roślina urosła do rozmiarów ponad metra wysokości. Przy dłuzszym dniu zaczyna „szaleć” i szybko rośnie. Dla mnie – ta roślina jest piękna.

Wcześniej tej rośliny nie znałam i nigdy nie widziałam u nikogo w domu – cieszę się, że gości na moim parapecie i mam nadzieję, że wyrośnie z niej fajne drzewo 🙂
Wyczytałam, że roślinka spożywana jako napar lub przyprawa do dań ma pozytywny wpływ na trawienie i pracę wątroby. Można jej liści używać jako zamienniku liścia laurowego 🙂 Liście zawierają boldynę która wzmaga pracę ślinianek, wydzielenie żółci, soku żołądkowego, trzustkowego i jelitowego. Nie mogą jej stosować kobiety w ciąży, ponieważ roślina wykazuje działanie wczesnoporonne.
Szczegółowe info dotyczące rośliny znalzałam tu: https://www.plantago-sklep.pl/blog/boldo/
A czy Wy spotkaliście się już z tą rośliną ?


0 komentarzy